Pamiętaj o komentarzu

Czytasz i się podoba? Masz swoje przemyślenia? Napisz kilka słów w komentarzu pod postami. To motywator dla dalszego i częstszego publikowania wpisów...
Prywatnie możesz też napisać maila do Misia : homislog(at)gmail.com

poniedziałek, 31 grudnia 2018

Archiwum - grudzień 2018

» 2018 grudzień
2. Dwa tygodnie bez Liska :-| Miś, raczej nie wystarczająco, na zapas, poprzytulał się z Liskiem, bo już tęskni i jest jakiś smutaśny. Ale za to postanowił popracować nad sobą i nadal utrzymać treningi na siłce oraz schudnąć z obecnych 95.7 na 93.7 kg.

10. Misiowi wychodzą treningi, nie idzie mu dieta. Najważniejsze jednak, że Miś wyjaśnił i zrozumiał sam przed sobą parę spraw. Dzięki temu odzyskał równowagę, spokój i pogodę ducha. Ważniejsze niż to co chciałby mieć, jest to co ma.

12. Jak to dobrze, że Lisek wcześniej wrócił. Miś nie był już samotny w łóżeczku i mógł się wtulić i okazywać czułości.

15. Mija kilka dni od powrotu Liska, a Miś czuje, że wraca stare... Lisek zajęty swoimi sprawami, na czułości dla Misia przeznacza mało czasu. Miś nie czekając już dłużej, sam wyszedł z inicjatywą i zaciągnął Liska do łóżka.

16. Po wczorajszym brykaniu Misiowi jednak mało. Cały dzień przymilał się do Liska, a ten nie wiedział co ma robić. Miś też nie wiedział co ma z sobą zrobić. Pozostało porozmawiać i wyjaśnić. Teraz wiadomo, że zaspokojonemu Liskowi, z początku, w ogóle nie w głowie figle, nawet takie jak kizianie Misia. Nie jest to dobra informacja na Misia, ale rozmowa przyniosła efekt. Wieczorem Lisek zajął się Misiem.

19. Natura Misia jest jednak silniejsza. To pieszczoch, który potrzebuje na co dzień Kociaka, co by pieścił i przytulał się do Misia. Okazywał czułość. Lisek tego nie zapewni ;-( i teraz Miś wie, że tego nie zmieni. Kocha Liska, chce być mu wierny i oddany całym sercem, ale to wszytko razem powoduje, huśtawkę stanów emocjonalnych. Miś najchętniej, puściłby się z jakimś Kociakiem...!?

20. Projekt BYCZEK - podsumowanie 3 miesiąca. Waga bez większych zmian 96 kg. Za to Miś regularnie ćwiczy 3 razy w tygodniu na siłce. I tutaj jest progres, chociaż wydaje się, że na sylwetce jeszcze tego nie widać.

22. Przerwa świąteczna. Zanim Lisu wyjechał w rodzinne strony, dzień wcześniej z Misiem świętowali u znajomych, przy czym Miś trochę za bardzo. Lisek musiał ogarnąć ich powrót do domu, no i samego Misia.

24. Na przededniu świąt, Miś przeczytał wszystkie zapiski o nim i Lisku. Po lekturze ma taką refleksje, że chce więcej, a nie docenia tego co ma. Tak jak pracuje fizycznie nad sobą w projekcie byczek, tak musi okiełznać swoje emocje. 

26. Miś tęskni. Tak wtulić się w jedwabistą klatę Liska... Poczuć ciepło jego ciała... Głaskać po futerku na brzuszku... Posłuchać bijącego serducha... Ucałować w uszko...

27. Lisek wrócił, by zaraz pognać do pracy. Mimo tego, Miś się cieszył, jak niedźwiadek, powitał go czule rano, i czekał z niecierpliwością do wieczora na kontynuację pieszczot. I to pracy, Lisek zaskoczył Misia. Mocno pozytywnie tym co za nabył, zwłaszcza, że Miś też coraz częściej rozważał zakup takiego wspomagacza. To był to taki seks, który pamięta się jako jeden z najlepszych w życiu. Łóżko wytrzymało, a było naprawdę ostro i gorąco...

29. Lisek pod koniec roku zaskoczył, znaczy jurny się zrobił. Nie dość, że zaciągnął Misia do łóżka, to szaleli w nim na zmianę, a jakby tego było mało, dodatkowo w ruch poszły zabawki...

30. Dużo się dzieje u Misia i Liska z końcem roku. Normalne, a jakże ważne wydarzenie, bowiem zaprosili i gościli u siebie na obiedzie, rodziców Misia. Tym samym, oficjalnie, Lisek i rodzice poznali się. Po ponad pięciu latach bycia razem, po ponad dwóch latach od wyautowania się Misia przed rodziną, po pół roku odkąd pojawiły się głosy, że chcieliby poznać Liska...

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE :