Pamiętaj o komentarzu

Czytasz i się podoba? Masz swoje przemyślenia? Napisz kilka słów w komentarzu pod postami. To motywator dla dalszego i częstszego publikowania wpisów...
Prywatnie możesz też napisać maila do Misia : homislog(at)gmail.com

wtorek, 30 kwietnia 2019

Partner vs. Współlokator ?

30. Miś miał ostatnio pewien zamysł i zauważył, że  nieświadomie zaczął go wdrażać. Myślał, by zachowywać się wobec Liska, w sposób podobny, w jaki sam czuje się przez niego traktowany. Zobaczymy kiedy Lis, zorientuje się, że ich drogi zaczynają się rozjeżdżać. No i czy serducho Misia to wytrzyma. A to dlatego, że Miś zmuszony będzie traktować Liska, co najwyżej jak współlokatora. Współlokatora z benefitami, z którym zdarza mu się sypiać, ale później jednak każdy dba o tylko siebie.

Może Miś nie jest w tej kwestii obiektywny. Może nie wszystko zauważa, ale czasem myśli sobie, że to nawet na miano takiej relacji nie zasługuje. Głównie Miś sprząta, pierze, gotuje. Miś chce się pieścić, tulić, kochać. Miś wykonuje drobne gesty. Miś... Miś... Miś... A Lisek tylko wtedy, gdy to jest zbieżne z jego interesem.

Miś czasem czuje się już zmęczony.

Ale i tak, na końcu przyjdzie do Liska, siądzie okrakiem i zacznie się przytulać i całować. A czasem nawet uda mu się zaciągnąć Lisa do łóżka.

piątek, 26 kwietnia 2019

Poranny drąg

26. Co prawda, Miś jak zwykle o świcie, wstał wcześniej, dając tym samym spokojnie Liskowi się wyspać, ale rano był już tak napalony, że z twardym chujem wrócił do łóżka. Przytulił się do Liska. Zdecydowanie, Miś wolał zabawiać się z Liskiem, niż kończyć samemu. Sterczący kutas między pośladkami i pieszczoty zadziałały, bowiem Lisu, choć trochę zaspany, to jednak zaczął pieścić sutki Misia. Misiek najchętniej, to by zruchał dupkę Liska, o czym mu zresztą powiedział, ale widział, że Lisek jeszcze nie do końca ma ochotę. On faktycznie z rana półprzytomny jest i potrzebuje czasu, by zaskoczyć. A czasu o poranku, przed pracą dużo nie było, więc Lisek pieścił sutki Misia, a Miś walił sobie nad leżącym Liskiem. Miś troszkę powstrzymywał się, by więcej zaznać przyjemności, ale w końcu wystrzelił z działa. Lisek miał farta. Miś oszczędził mu twarz i przestrzelił powyżej na poduszkę. Za to klata i tak cała zachlapana.

W sumie trochę szkoda - pomyślał Miś po wszystkim. Miś mógł dać loda, to by nic się nie zmarnowało.

środa, 24 kwietnia 2019

A teraz o uczuciach - cd.

24. Miś obudził się skoro świt i chwilę później dostał z liścia: "Miś, za wcześnie...". No i co, Miś ponownie musi przetrawić to, że dostał kosza (głupi Miś, tak jakby tego nie wiedział, że rano nic nie zdziała!)

A wczoraj, do wieczora czekał na Liska, aż wróci z pracy. Lis bowiem postanowił odrobić to, że później przyszedł, gdyż rano wracał po świętach od rodziny. Miś tak wyczekiwał na jego powrót, a jak już się pojawił w domu, i go zobaczył, to taka jakaś "niechęć" dotknęła Misia. Coś na zasadzie nabrania dystansu do Liska.

Miś nie mogąc się odnaleźć w uczuciach, położył się wcześniej do łóżka. Co ciekawe, Lisek także szybko dołączył. W łóżku, Miś postanowił powalczyć z uczuciami. Zaczął głaskać i przytulać się do Liska, ale nie zbliżyło to ich do siebie i jakoś tak potem Miś zasnął...

A rano, czytaj ten tekst od początku...

wtorek, 23 kwietnia 2019

A teraz o uczuciach

23. Czegoś mi brak -  pomyślał Miś. U Misia uczucia i seks to przenikające, ale jednak osobne i niezależne sfery. To zabawne, że napalony Miś, potrafi być srogo wkurzony na Liska, gdy ten go olewa. A wystarczy tylko, że się rozładuje i nagle pała do Lisa, czystą miłością. Cieszy się z tego, że po prostu jest, tęskni gdy go nie ma. Zresztą, tak ma nawet, jak jest wkurzony na niego. Z jednej strony, chce seksu, pieszczot, zainteresowania, którego nie dostaje i co powoduje, że Miś się dołuje. Z drugiej myśli, niemalże w tym samym czasie, co miłego i fajnego uczynić dla Liska.

sobota, 20 kwietnia 2019

Przerwa Świąteczna

Na Święta, MisioLiski mają przerwę od siebie. Lisek zaspokojony wczoraj przez Misia, wyjechał w rodzinne strony, a Miś, jak to Miś, i tak bez seksu długo nie wytrzyma. Samotny Miś, zapewne trochę się zabawi, zrelaksuje i wielokrotnie wydoi. Na start, znalazł fajne linki z byczkami. Z każdym kolejnym, klimat się podkręca, a ostatni to już mega hardkorowy, z dobrym męskim jebaniem. Oj, Miś chętnie dołączyłby do grupy i dorzucił trochę swojej spermy. I to nie raz. Miś coś czuje, że przy tym filmiku zabawki pójdą w ruch.

1. Podryw na siłowni plenerowej
► https://pl.redtube.com/891838

2. Dwóch byczków zajmuje się sobą w pokoju
► https://pl.redtube.com/465506

3. Grupowa orgia samców, chyba z 5 aktywów na jednego pasywa
► https://pl.redtube.com/537747

piątek, 19 kwietnia 2019

Podniecony Miś

19. Mrrrrr. Ten stan, gdy Miś w środku odczuwa napięcie seksualne, które z każdą godziną narasta. Skupić się w pracy trudno, a krocze, tors i sutki, tylko czekają na pieszczoty. Tak to już jest jak Miś, zaczyna myśleć główką kutasa...  Tym razem, Miś nie odpuści i rzuci się na Liska po pracy, o czym uprzedził i zakomunikował Liskowi. 

A jednak, nikt na nikogo, nie rzucił się tego dnia. Miś zajął się pieczeniem ciasta na Święta i w sumie, ochota na kochanie się mu gdzieś uleciała. Lisek, jak to Lisek, też jakoś nie wykazywał chęci i nic nie inicjował - do wieczora. Gdy się obaj, położyli do łóżka spać, Lisek zabrał się za Misia. Zaczął pieścić klatę i sutki, a potem dobrał się do krocza. Oj, było Misiowi mega przyjemnie, a gdy naładował się bodźcami, chwycił obejmując ręką oba kutasy i zaczął Liskowi i sobie walić. I wydoił Liska, który zalał swoją spermą, krocze, brzuszek i klatę Misia. Co ciekawe, Miś już był na tyle, zadowolony z tego i zaspokojony pieszczotami, że sam nie miał już ochoty, by szczytować. Rozprowadził i wtarł w siebie Lisią spermę i obaj poszli spać.

czwartek, 18 kwietnia 2019

MiśByczek

18. Poprosić o loda, a potem usłyszeć rozbrajające "Miś może by pomógł, bo skończyła mi się inwencja." - bezcenne. Nic dziwnego, że Misiowi całkowicie, wszystko opadło. Nie zważając na problemy z Liskiem, Miś kontynuuje projekt MiśByczka. Już drugi tydzień, udaje się utrzymać i nie przekraczać wyznaczonej diety. I waga spada, a siła i kondycja rośnie. W kolejnym półroczu projektu, Miś celuje na spadek wagi w tempie kilograma co 10 dni. Jeśli się uda utrzymać takie tempo, to na koniec wakacji będzie docelowa masa 85 kg.

środa, 17 kwietnia 2019

Rozsterki Misia

17. Mimo wszystko, ostatnie dni nie dają spokoju Misiowi. Na zewnątrz, niby wszystko dobrze, a jednak w środku burza emocji. Jakaś złość, napięcie, niepokój, tęsknota, pragnienie. I to są tylko te, które Miś jest wstanie, zidentyfikować i nazwać. Miś jest jednak samcem o za dobrym serduchu, przez co przy Lisku, czuje się skołowany. Gdy dominuje, ma być uległy, gdy jest uległy, ma dominować. Tak, jakby akcenty w związku były nieharmonijne, przestawione, czy przemieszane. 

Rano, Miś zbudził się z taką ochotą na loda. Specjalnie wyczekał, do momentu, aż Lisek się obudzi. Przytulił się, zaczął go głaskać po całym ciele, całować... i szybko mu ochota przeszła. Lisek tylko leżał i "brał" to co daje mu Miś. Niestety Lisek, jak nie ma ochoty na pieszczoty, to owszem chętnie je przyjmuje, bo jest mu przyjemnie, ale sam z siebie w drugą stronę nic. Nie pomyśli nawet o tym. Sytuacja taka jest na tyle dla Misia niekomfortowa, że nie chce wtedy już prosić Liska o cokolwiek. 

A Miś, tak bardzo potrzebuje poczuć się samcem i tak jak tutaj, posuwać Liska długo i namiętnie:

Albo tu, gdzie dwóch, dobrze wyposażonych samców pieści się i wzajemnie sobą zajmuje, do momentu, kiedy to dołącza do nich pasywek. Teraz to on, obu jednocześnie obsługuje, a w zasadzie to samce dobrze się nim zajmują. I zajebiście jak nadziewa się na oba kutasy:
https://www.xvideos.com/video3284786/big_muscle_dick

A może Miś za bardzo się czai i powinien zamiast jakiegokolwiek wstępu, od razu, na dzień dobry, wyjść z tekstem "Chcę loda!"

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Po-słowie

15. Rano tak się złożyło, że gdy Lisek wstał, Miś swoimi pocałunkami i pieszczotami na powitanie, dosłownie przyparł Liska do ściany. W dalszej konsekwencji, sprowokowało to do rozmowy o dniu wczorajszym. Wniosek jest taki, że pomimo długiego stażu, nadal muszą obaj uczyć się wzajemnej komunikacji w związku. Miś też musi odłożyć na bok swój romantyzm, i zacząć w sposób jednoznaczny zgłaszać swoje potrzeby.

niedziela, 14 kwietnia 2019

Powrót Liska

14. Poranek nie zaczął się najlepiej dla Misia.  Głaskanie i muskanie ud, pośladków, rowka, pleców, łona i brzuszka oraz klatki piersiowej u Liska, na nic się zdały. Zarówno w łóżku, kiedy Miś specjalnie wyczekał, aż Lisek się obudzi, jak i później, gdy powtórzył czułości po śniadaniu. Miś znów poczuł się niepotrzebny, więc wyszedł na rower. A po powrocie, wystarczyło, że się ponownie przytulił. Obaj zaczęli się całować i zaraz wylądowali w łóżku. Ewidentnie tyłeczek Misia odzwyczaił się od kutasa Liska. Przy każdym ruchu, Miś wył. Liskowi zależało, co widać było, na wspólnym szczytowaniu. Tak też się stało, ale Miś dokładnie tego nie pamięta, bo krzyczał jak się zalewał spermą, a Lisek dopychał go, deponując swój ładunek w środku.

środa, 10 kwietnia 2019

Rozmyślania o związku

10. Samotny Miś ma więcej czasu, by rozmyślać o swoim związku z Lisem. W sumie, Miś został sprowadzony do tego, że boi się poprosić o pieszczoty, bo Lis może ponownie odmówić. Dużo razy już było rozmawiane o Misia potrzebach, również o różnicy w libido między nimi, ale chyba nadal za mało, lub za mało konkretnie. Miś przygotowuje się i ponownie zainicjuje rozmowę z Liskiem, przy pierwszej okazji, gdy będzie czuł się odrzucony. Lisek musi zrozumieć i wziąć do serca, to jak się Miś czuje, gdy jego zaloty są zbywane. A przynajmniej, niech nauczy się zbywać w bardziej elegancki sposób, gdy nie ma ochoty. Ważne też, by pamiętał później, że powinien się zająć Miśkiem. Miś rozumie to, że Lis nie ma ochoty, kiedy Miś ma, ale nie akceptuje tego, gdy później w ogóle zapomina o nim na długi czas.

niedziela, 7 kwietnia 2019

A teraz TY !

7. Miał być Byczek, jest puszysty Misio. Chyba nie tak miało być? Z początkiem wiosny, Leniwiec wstąpił w Misia. A może to potrzebne było? Takie rozleniwienie, by ponownie Miś zmobilizował się i... "stał do walki, z oddziałami smutnych dni". Tydzień szybko zleci i Lisek znów będzie obok. W tym czasie Misio, bierze się do pracy... 

piątek, 5 kwietnia 2019

Asex

5. Upłynęło kilka dni od wyjazdu Liska, podczas których, osamotniony Miś, wszedł w jakiś dziwny tryb. Poziom libido znacznie mu się obniżył i Miś stał się całkowicie aseksualny. Na czas nieobecności Liska, to w sumie dobre i bezpieczne. Zarówno dla Misia, jak i Liska, któremu już wiadomo, że przedłuży się pobyt o kolejny tydzień.

Podczas tej rozłąki, Miś jakby inaczej zaczął inaczej patrzeć na ostatnie relacje z Liskiem. Po mimo, że dużo dawał od siebie, to jednak mało to przekładało się na wzajemne relacje. Lisek nie zawsze wszystko zauważy, wyłapie, zrozumie. Zamiast się wściekać wewnętrznie, że nie nadają na tej samej fali, Miś powinien wyluzować i wszystko Liskowi wyjaśniać, tłumaczyć, a czasem i uczyć. To może Misia rola w związku, by "go prowadzić".

Miś kocha Liska.

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE :