30. Miś miał ostatnio pewien zamysł i zauważył, że nieświadomie zaczął go wdrażać. Myślał, by zachowywać się wobec Liska, w sposób podobny, w jaki sam czuje się przez niego traktowany. Zobaczymy kiedy Lis, zorientuje się, że ich drogi zaczynają się rozjeżdżać. No i czy serducho Misia to wytrzyma. A to dlatego, że Miś zmuszony będzie traktować Liska, co najwyżej jak współlokatora. Współlokatora z benefitami, z którym zdarza mu się sypiać, ale później jednak każdy dba o tylko siebie.
Może Miś nie jest w tej kwestii obiektywny. Może nie wszystko zauważa, ale czasem myśli sobie, że to nawet na miano takiej relacji nie zasługuje. Głównie Miś sprząta, pierze, gotuje. Miś chce się pieścić, tulić, kochać. Miś wykonuje drobne gesty. Miś... Miś... Miś... A Lisek tylko wtedy, gdy to jest zbieżne z jego interesem.
Miś czasem czuje się już zmęczony.
Ale i tak, na końcu przyjdzie do Liska, siądzie okrakiem i zacznie się przytulać i całować. A czasem nawet uda mu się zaciągnąć Lisa do łóżka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytasz?
napisz coś, skomentuj...