25.11.03.
- No! Nareszcie!
Po raz pierwszy nie straciłem ani jednego punktu podczas kontroli. Choć udało się dowieźć wszystkie zobowiązania, to nie jestem zadowolony, bo... waga stanęła. W czwartym tygodniu było ciężko, bo pojawiły się oznaki znużenia trzymania dyscypliny. Uświadomiło mi to jak wiele jeszcze potrzebuje przepracować w sobie.