Strona dla osób +18

Czytasz, masz swoje przemyślenia? Napisz kilka słów w komentarzu pod postami albo napisz maila homislog(at)gmail.com. Wasz odzew to motywacja dla dalszego publikowania wpisów.

sobota, 4 października 2025

25.10.04. Are you good?

25.10.04.

Będzie to tekst chaotyczny, bez składu i ładu. I być może końca. Tak jest łatwiej. 

Przez pół roku Miś próbował pisać. Jeszcze w czerwcu, zaczął tak:  

Bliski poddania się. Ostatnie tygodnie były(są?) ciężkie. Wkradła się bierność i zrezygnowanie. Postawa w której Miś przekonywał sam siebie, że po co się starać, skoro to i tak nic nie zmieni. Z kulminacyjnym momentem, w którym zaczął w myślach dezawuować samego siebie. 

Miś uważał, że pomimo swojego wysiłku, będzie w tym samym punkcie jak obecnie. I pozornie, tak może się wydawać, ale to błędne założenie. Nie uwzględnia bowiem upływu czasu. Nic nie robiąc, będąc biernym, Miś z dnia na dzień, będzie w gorszym punkcie niż dzień wcześniej. Na uproszczonym wykresie lepiej/gorzej w funkcji czasu, będzie to linia opadająca. 


Później przez lato wielkorotnie starał się ukończyć tekst, aby w końcu opublikować "jakiś" wpis. Kilka stuknięć w klawisze i nic. Pustka w przekazie. Choć myśli i uczuć wiele.


A dziś?

- Jak tam leci?

- Smutek. Pustka. Tęsknota. Bezradność. Stres. 

Życie.

Miś kolejny raz próbuje się ogarnąć (=walczy), aby w myśl czerwcowego przekazu, nie zjeżdżać w dół.

I tak całe życie.

 

A to nieprawda! 

Dlaczego, nie doceniamy to co osiągneliśmy...? 

 


 

2 komentarze:

  1. Dobrze usłyszeć cokolwiek od Ciebie. Trzymaj się i cokolwiek postanowisz, będzie w końcu w porządku. Hugs!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że jesteś.

    OdpowiedzUsuń

czytasz?
napisz coś, skomentuj...

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE :