20.4.6. Pod wieczór Lisek "obudził się" - zachciało mu się seksu. Miś w sumie, czekał na to cały weekend, więc zanim gra wstępna, na dobre się rozkręciła, poszedł się przygotować. Niestety, okazało się, że dupka Miśka nie była gotowa dziś, na przyjęcie kutasiska. Z ruchańska nici. A może to i lepiej...? Misiek, chyba jednak końca, nie miał ochoty być posuwanym. Z tego wszystkiego, również stracił ochotę na cokolwiek, wiec tym razem to Lis musiał się obejść smakiem.
Pamiętaj o komentarzu
Czytasz i się podoba? Masz swoje przemyślenia? Napisz kilka słów w komentarzu pod postami. To motywator dla dalszego i częstszego publikowania wpisów...
Prywatnie możesz też napisać maila do Misia : homislog(at)gmail.com
Prywatnie możesz też napisać maila do Misia : homislog(at)gmail.com
poniedziałek, 6 kwietnia 2020
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE :
-
23.11.18. Jaja Misia, po nocy napełnione, domagają się pilnego opróżnienia już nad ranem. W tej porannej zabawie, Misiek jedzie na ręcznym ...
-
24.09.14. Kolega z biurowca ===2=== Polerka pod prysznicem Następnego dnia, przyjeżdżam rowerem do pracy, starając się być o tej samej porz...
-
24.01.15. Trzeci tydzień roku. Ponoć najbardziej depresyjny. Może i coś w tym jest. Trzymajcie się ciepło... A smutki najlepiej topić w loda...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytasz?
napisz coś, skomentuj...