"When you got lucky, that you don't get
Someone's body and the whole earth
And only the photograph will remain
This is, this is very little
I haven't seen you for a month
And nothing, maybe I'm paler
A little sleepy, a little more silent
But apparently, can live without air" *)
*) Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (PL ver.)
23.9.5.
Zobaczyć GO po powrocie do domu, rozwalonego na sofie: okrągła twarz, podkreślona świeżo ostrzyżonymi na krótko blond włosami, w czerwonym T-shircie i bokserkach z rozchylonymi, owłosionymi nogami w kroku.... Mrawwww......
I Fak! Chuj z tego! Gdy Miś już siedzi obok na sofie, chce rzucić się na Liska... ale wie, że to bez sensu. Po takiej pierwszej oznace radości Liska (w sumie, może nawet trochę infantylnej) z okazywanego mu zainteresowania i czułości, później będzie obojętny, a nawet da się odczuć, że szuka "wyjścia awaryjnego", aby przerwać Misiowe pieszczoty. [ Miś wie to z wielokrotnego doświadczenia ]. Więc siedzą tylko po przeciwnych końcach sofy i gadają o prozaicznej codzienności dnia.
Kurwa! Co z tym związkiem jest nie tak?!
23.9.6.
Rano mijacie się w łazience pod prysznicem. Wchodzi nagi Lisek, z tym swoim wyeksponowanym, mięsistym przyrodzeniem. Klasycznie, w jego naturalnej pozycji, jakby półzwodu. Jeszcze ta gruba główka, odznaczająca się na naplecie. Ech... i wiesz z doświadczenia, że nie masz co próbować startować po ten smakowity kąsek...
"You, who have a handful of my dreams for nothing
You don't care
So short my life is
You, who are not putting days together to form a year, do you know?
Do you know?
How it feels to be scared, at the end of the day
You don't go to sleep
But I am scared
I hear footsteps, getting closer
And, just one more moment..." **)
**) Bogdan Olewicz (PL ver.)
Eh... Mam tak samo. Wszystko inne jest świetnie, tylko ta jedna sfera życia kuleje. Rzucić to wszystko i szukać kogoś innego jak można trafić z deszczu pod rynnę?
OdpowiedzUsuńTaki związek być może jest super na późnym etapie życia, gdzie w sposób naturalny seks nie gra większej roli, a istnieje bardziej potrzeba stabilizacji i spokoju. Nie warto "wchodzić w buty" emeryta, jak człowiek jest w najlepszych swoich latach dla samca, pełnych wigoru i jurnych.
Usuń