20.5.28. Misiowi po prostu jest przykro... I szczerze, nie wie co ma robić dalej...
Gdy blisko jest ukochana osoba, która nie przejawia zainteresowania seksualnego, to nawet rozładowanie popędu w samotności, nie pomaga. Doraźnie poprawia to samopoczucie, ale niepokój w środku pozostaje.
Może rozmowa?
Okej. Po niej, Miś usłyszy "Wiem..., Wiele razy mi mówiłeś..., Zapominam..., Przepraszam...". Potem Lis będzie miał moralniaka, a Miś dostanie czego pragnie. Na chwilę. Jednorazowa akcja. Później znów będzie musiał się prosić. I tak w kółko.
Ale czy libido Liska jest na tyle niskie, że tygodniami "zapomina" o seksie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytasz?
napisz coś, skomentuj...