22.8.15. Wczoraj odpoczywając na sofie, Lis wykonał gest, który co najmniej wskazywał że ma ochotę na przytulanie na sofie. Misiek położył się na Lisku, a ten zaczął mu masować pośladki przez spodenki, a nawet bezpośrednio pod spodenkami. Miś musiał mieć bardzo spięte mięśnie, bowiem już niewielkie ugniatanie pośladków sprawiało mu ból. Lecz był on taki całkiem przyjemny, taki masażowy, mimo Miś co chwilę "auciał".
W końcu Lisek przyznał, że nie tylko w ten sposób mógłby tyłeczek wymasować. Z chęcią również zrobiłby to od środka, jeśli Miś tylko ma ochotę. Gdy Misiek na to odparł, że on również ma ochotę Liska wymasować od środka, miły klimat się ulotnił i Miś z Liskiem zostali z niczym.
Ja też nie lubię ch... w d...
OdpowiedzUsuń