23.8.20.
Kolejne podsumowanie z realizacji sierpniowych planów w kierunku MiśByka.
Plusy:
- Masa spada - 113->110 kg.
- Super udaje się utrzymać trening biegowy w co drugi dzień. Przeplatane 2.5km z 5 km.
- Rowerowa jazda do i z pracy. Widać progres w kondycji :-)
Minusy:
- Sięganie po alko. Co prawda dalej jest znaczne ograniczone, w stosunku co bywało wcześniej, ale... Miś trochę się rozbestwił i sięgnął z półek sklepowych po kilka (5-8?) browarów z %. Takie picie bez towarzystwa, po pracy dla chillu jest bezsensu.
- Podjadanie wieczorne. Chyba tak jak w przypadku z alko, Miś częściej naginał swoje zasady i buszował w lodówce.
- Sprawy zaległe do zakończenia, całkowicie zawalone
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytasz?
napisz coś, skomentuj...