23.8.15. Misiu...! Spierdalaj!
Miś zrobił prostą listę różnych opcji jakie widzi dla siebie, z punktami za i przeciw. Czy zamiast przechodzić z A do B, może od razu uderzyć w mocne C?
A. Kontynuacja związku zamkniętego
+ bycie razem z partnerem w codziennym życiu
- niewielka, albo brak poprawy w seksie pomimo rozmowy
- niezaspokojone potrzeby seksualne
- ryzyko definitywnego rozstania się po jakimś czasie (erozja i rozpad więzi)
A+. Kontynuacja związku niby zamkniętego
+ bycie razem z partnerem w codziennym życiu
- niewielka, albo brak poprawy w seksie pomimo rozmowy
- utrudnione spotykanie się z innymi (ukradkiem przed partnerem)
± nie w pełni zaspokojone potrzeby seksualne (ograniczone spotkania)
- duże ryzyko definitywnego rozstania się (gdy skoki w bok się wydadzą oraz erozja więzi)
B. Zmiana związku na otwarty
+ bycie razem z partnerem w codziennym życiu
+ względna (uzgodniona z partnerem) swoboda spotykania się z innymi kiedy/gdzie/ile/jak
+ zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych
- ryzyko pogłębiającego się zdystansowania partnera (całkowity zanik czułości i seksu z partnerem)
- ryzyko definitywnego rozstania się po jakimś czasie
C. Zakończenie związku
+ pełna swoboda spotykania się z innymi kiedy/gdzie/ile/jak
+ zaspokojenie swoich potrzeb seksualnych
± definitywne rozstanie się
- samotność w codziennym życiu (problemy ze znalezieniem partnera życiowego)
Wyniki:
A. [+1 : -3]
A+. [+1.5 : -3.5]
B. [+3 : -2]
C. [+2.5 : -1.5]
Wychodzi, że najgorszym wyjściem są opcje A i A+. Lepsze to B i C.
Jakieś Wasze sugestie???
Komentarz lub mail mile widziany :)
Wydaje mi się ze C.
OdpowiedzUsuńPrędzej czy później nawet jak otworzysz związek oddalicie się od siebie i stanie się nieuniknione.
Z doświadczenia ci powiem, że lepiej wybrać C.
OdpowiedzUsuń