20.7.1. Plany Misia i Liska na wakacje, jakie by nie były, teraz muszą ulec modyfikacji. Najbliższe tygodnie, Miś spędzi w domu. I to gipsowej skorupie, bowiem złamał łapę.
Na szczęście, ma u boku kochanego i troskliwego Liska, który opiekuje się Misiem i dba w dochodzeniu do zdrowia.
Lisek, ręką i ustami, dba również o zdrowie seksualne Misia. Pierwsze, wzajemne pieszczoty, z gipsem w tle, mają już za sobą. Miś wyciągnął w stronę lisiska, pomocną sprawną rękę, a i Lis odwdzięczył się, oralno-ręcznymi pieszczotami. Ponoć Miś, chciał ostatnio więcej lodów? Teraz jest okazja ku temu, aby Lisek często nurkował mu w krocze, i rozbrajał, gromadzący się w jajkach ładunek.
W drugą stronę, obok jednej sprawnej łapki, przecież Miś ma również sprawne usta. Na facefuck lisiskiem zapewne przyjdzie wkrótce czas. Miśkowi bowiem, ślinka cieknie, gdy codziennie ma okazję patrzeć na te bogactwo Liska, które nosi w kroczu. I wcale nie musi być we wzwodzie, by wywołać taką reakcję. Kutasisko Lisa jest wielkie, nawet gdy leży i odpoczywa.
Ale i tak, konkretniejszy samczy seks, jak w poniższym linku, musi poczekać na troszkę sprawniejszego Miśka ;-)
Wracaj szybko do zdrowia Misiu. Twoje krocze na tym zdjeciu rowniez kusi :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Staram się być seksowny, również w gipsie ;-)
UsuńZdrowia!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzeważnie życzymy "zdrowia", a dziś te słowo i te życzenia – aktualne, jak nigdy :-D
I pomocne ;) bo jak na razie zrastam się dobrze :-)