Pamiętaj o komentarzu

Czytasz i się podoba? Masz swoje przemyślenia? Napisz kilka słów w komentarzu pod postami. To motywator dla dalszego i częstszego publikowania wpisów...
Prywatnie możesz też napisać maila do Misia : homislog(at)gmail.com

sobota, 15 czerwca 2019

19.6.15. Miś i czarne dildo

19.6.15. Misiowi przechodzi foch do Lisa. Miś Kocha. Miś Tęskni. Zaledwie tydzień mija, a tu jeszcze trzeba czekać, aż dwa na powrót Liska do domu. Z tej tęsknoty, Misiowej dziurce zapragnęło się kurwić. W zasadzie całemu Misiowi, zachciało się dobrego szmacenia. Napompował sobie suty, na które założył klamerki, połączone łańcuszkiem. Przyssał czarne dildo do podłogi. Nasmarował dupsko, sztachnął się popkiem, po czym dosiadł czarnego ogiera. Popek zaczął działać, wprowadzając w stan błogości, a Miś zaczął ujeżdżać kutasa. Podskakiwał, a wraz z nim łańcuszek, szarpiąc za każdym razem klamerki na sutkach. O tak. Miś chciał się ostro upodlić. Ten wielki, czarny kutas, penetrujący pizdę Miśka. Klamerki szarpiące za nabrzmiałe suty. I zmiana pozycji przyssania dilda, tak by jebać się na pieska. Kolejny niuch popka i Misiowi puściły hamulce. Nadziewał się na sztucznego chuja, tak szybko, jak tylko potrafił. Zwisający i kołyszący się rytmicznie łańcuszek, jeszcze bardziej drażnił suty. Miś wzdychał, jęczał i wreszcie krzyczał. Ach, że też Liska tu nie ma. Dziś Miś dałby się mu, całkowicie przecwelić. Są za to znoszone gacie Lisa, więc na zmianę Miś niucha to popka, to gacie. Całkowicie odurzony miksem aromatów, wpada na szalony pomysł. Miś bierze komórkę i nagrywa jak się jebie. Po czym wysyła Liskowi nagranie, tak by miał przy czym sobie zwalić...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

czytasz?
napisz coś, skomentuj...

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE :