18. "- Kurwa mać! - Jebany Chuj! - Ja pierdolę!". Wczorajszego wieczoru, ciśnienie Misiowi się podniosło. Myślał, że nie wyrobi i wstanie z łóżka, bowiem kolejny, jebany już raz z rzędu, ma to samo...
MisioLiski kładą się do łóżka, Misiek lgnie do Lisa, a on nic. Oczywiście obejmie i przytuli, ale więcej... kurwa nic! Miś nie poddaje się, jeszcze próbuje, jeszcze przytula, głaszcze. Stara się być delikatny, czuły, nienachalny. I w tym momencie, słyszy od Liska krótki, ale wymowny komunikat "- Śpiący jestem...".
Nosz kurwa mać!!!
Miś naprawdę myślał, by w tym momencie wstać, ubrać się i wyjść z domu na spacer, by ochłonąć. A tak tylko, zostawił Lisa w spokoju. Odsunął się do krawędzi łóżka, obrócił plecami na drugi bok i cierpiał sobie po cichu. Lis co prawda sięgnął i położył mu do snu rękę na pośladek, ale w tamtej chwili, to Miś chciał od niego być, jak najdalej... I robił wszystko, by delikatnie zsunąć tą dłoń z siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytasz?
napisz coś, skomentuj...