23.1.19. Miś zaczął dzień tak, że na kamerkach doprowadził jednego samca do spustu. Sam też był mega na krawędzi, jak patrzył na podnieconego faceta po drugiej stronie łącza. Niezłe ciałko, sterczące suty i kutas, a przede wszystkim wypięta dla niego dupa. Jędrne krągłe pośladki, a pomiędzy nimi soczysta dziurka. Chętna i spragniona, by nadziać się na kutasa.
Miś, przy takich widokach, jedną ręką walił sobie, drugą pieścił sutka. I przewracał co rusz jęzorem, a ślinka ciekła mu nie tylko z ust. W ogóle nie musiał myśleć, by nawilżać kutasa. Za to nadmiar śluzu wmasowywał w suta lub kosztował w ustach.Strona dla osób +18
Czytasz, masz swoje przemyślenia? Napisz kilka słów w komentarzu pod postami albo napisz maila homislog(at)gmail.com. Wasz odzew to motywacja dla dalszego publikowania wpisów.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE :
-
24.09.14. Kolega z biurowca ===2=== Polerka pod prysznicem Następnego dnia, przyjeżdżam rowerem do pracy, starając się być o tej samej porz...
-
25.04.05. Czy Miś w końcu będzie też Bykiem? Zrównoważony plan, czyli realistyczny cel, podzielony na drobne, szybko osiągalne etapy, a dale...
-
25.05.26. Ssak rowerowy Obudziłem się z solidnym namiotem między nogami, postawionym z moich luźnych gaci do spania. Wiedziałem, że na poran...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
czytasz?
napisz coś, skomentuj...